ART READY tns Tekst ukazał się w roku 2013 po zakończeniu wystawy w galerii Spiż 7. Tytuł wystawy - ART READY - był nawiązaniem do idei obiektów typu ready made Marcela Duchampa, od których - rzec można - rozpoczęła się właściwa historia sztuki współczesnej. W gdańskiej wystawie nie chodziło jednak o użycie gotowych przedmiotów ale o refleksję nt. współczesnej kultury, w obszarze której odbywa się gra kodami sztuki - swoisty READY ART . Marek Rogulski. Diagram wystawy ART READY. Jest to niejako używanie i wykorzystywanie gotowych jednostek myślenia - zawartych w symbolach, ideach a nawet w szerszych koncepcjach kultury. Gest artystyczny Duchampa miał zapładniający wpływ na narodziny sztuki konceptualnej i rozwój nowych form myślenia o sztuce. Koncepcja współczesnego dzieła sztuki wykroczyła poza znaczenie i funkcję 'decorum'. Obecnie to nie tylko artysta i jego pomysł na sztukę ale także krytyka artystyczna, miejsca i strategie prezentacji i działania, wiedza o sztuce ale także publiczna przestrzeń społecznych interakcji, platforma Internetu, specjalistyczne artystyczne think-tanki jak i Targi sztuki. Marek Rogulski. Koncepcja wystawy ART READY. Wystawa ujęta została w trzy wzajemnie przenikające się obszary problemowe, zatytułowane: Płacz historii /przestrzeń i świadomość społeczno - historyczna jako materia i kontekst działań artystycznych/, Połamane klocki /namysł nad językiem wypowiedzi artystycznej/, Guma do żucia /autorefleksja w obszarze relacji świata sztuki do kultury/. . Na wystawie, której kuratorem był Marek Rogulski znalazły się 2 prace filmowe Julii Kurek, niejako otwierając i zamykając wystawę. Pierwsza z nich, zatytułowana Konsumując fikcję , była filmem w technice found footage. Autorka wykorzystała materiały reklamowe popularnej marki lalek dla dziewcząt, w których efektownie prezentowano kolejne wersje tej zabawki, akcentując możliwość wymiany ich elementów anatomicznych. Materiały te Kurek zestawiła z fragmentami filmów instrukcji obsługi 'lalki dla dorosłych' - realistycznej lateksowej kopii ciała kobiety za pomocą której jej nabywca może realizować różne praktyki seksualne. Julia Kurek. Konsumując fikcję Praca ta sąsiadowała z instalacją Mateusza Pęka zatytułowaną Klepsydra, która powstała na podstawie powieści Thomasa Manna pt: Śmierć w Wenecji, poruszającej problem wyczerpania jak i inspiracji twórczej oraz uwiedzenia. W czarnym odizolowanym pomieszczeniu oczom wchodzących ukazywał się powoli obraz jasnej pionowej smugi, która okazywała się być jasną, wyrytą w ścianie bruzdą na którą nakładała się projekcja: wyraźny świetlny obraz przesypujących się drobin piasku. Obraz ten podparty był dochodzącym z głośników cytatem z powieści mówiącym o przemijaniu i upływie czasu. Mateusz Pęk. Klepsydra W osobnym pomieszczeniu naprzeciwko znajdowała się instalacja Marka Rogulskiego, pt: Przepływ. F=2dA. Swoboda cechowania potencjału elektromagnetycznego . Do pomieszczenia można było zajrzeć przez okratowane okno i dostrzec lśniącą, chromowaną maszynę, która po naciśnięciu dostępnego dla osób przycisku, generowała obłoki dymu. Z charakterystycznym dźwiękiem sprężonego powietrza, pod ciśnieniem dym niejako 'okadzał' pomieszczenie, urządzenie i ścianę na których zapisane były wzory fizyki kwantowej i prawa fizyki cząstek. W swej abstrakcyjnej naukowej formule znaczenia wzorów i równań były niedostępne dla nieprzygotowanego odbiorcy. Rezultaty czynności 'okadzania' można było obejrzeć z drugiej strony pomieszczenia. Widok zdegradowanego, zadymionego i usłanego podartymi księgami pomieszczenia, kojarzył się ze spustoszoną biblioteką niknącą niejako w oparach coraz gęstszej 'mgły niewiedzy'. Marek Rogulski. Swoboda cechowania potencjału Zaprezentowany na wystawie film Kobasa Laksy, pt: 12 muted man' to realizacja found footage na podstawie oryginalnego filmu pt: 12 gniewnych ludzi Sydneya Lameta. Film został skrócony do 12 minut i 12 sekund bowiem został pozbawiony dialogów i werbalnej narracji. Pozostawione fragmenty filmu skupiają się na elementach wizualnych, gestach i kilku dźwiękonaśladowczych 'wypowiedziach' bohaterów. Technologiczny zabieg pozwolił wydobyć te elementy, które zwykle umykają gdy widz skoncentrowany jest na fabule i narracji. Mowa ciała, mimika, twarzy i pochrząkiwania składają się na zespół niewerbalnych komunikatów nadawanych i odbieranych przez ludzi, które informują o podstawowych stanach emocjonalnych, intencjach, oczekiwaniach wobec rozmówcy. Komunikaty takie nadawane i odbierane są zwykle na poziomie nieświadomym. W filmie pozbawionym dialogów widać nie tylko ekspresję bohaterów. Z gestów i min można odczytać dużo więcej - pozycję społeczną, pochodzenie, wykształcenie, samoocenę i temperament. Kobas Laksa. 12 muted man W głównej sali galerii prezentowany był zestaw kilku prac fotograficznych na dibondzie Kamila Kuskowskiego z cyklu The Truth of painting , który ukazuje niejako 'od podszewki' codzienność funkcjonowania wielkiej maszyny 'Przemysłu sztuki' jaką są Targi. Prace artystyczne ukazywane na tych fotogramach wydają się być wyalienowane, podporządkowane logice spotkań menadżerów kultury; znajdują się one zwykle w tle ludzkich postaci, pracowników galerii, członków personelu targów itp, którzy zajmują się prozaicznymi czynnościami związanymi z funkcjonowaniem ich stoisk. Kamil Kuskowski. The Truth of painting Mechaniczność generowania obrazów, pojawia się także, choć w innym sensie w idei Otoplastykonu Bartka Otockiego. Na dużym wielkościennym ekranie wyświetlana była seria obrazów uzyskanych w Otoplastykonie czyli w maszynie stworzonej po to, by projektować obrazy w dowolnie modyfikowalnej stylistyce. Funkcjonuje ona w oparciu o zjawiska optyczne - projekcje, zwierciadła, reflektory, odbicia. Elementem wyjściowym były obrazy wyświetlane z rzutnika lub kilku rzutników, a następnie deformowane za pomocą specjalnych kalek, polerowanych blach czy luster. W ciągu godziny urządzenie produkuje ok. 300 obrazów i jest wg. jego autora specyficzną kontrpropozycją wobec tradycyjnego modelu zaistnienia artysty w historii sztuki jako rezultatu wykonania 10-12 obrazów w nowatorskiej stylistyce. Ta maszyna wytwarza bowiem różne stylistycznie projekty w ilościach przemysłowych. Bartek Otocki. Otoplastykon Katarzyna Józefowicz zaprezentowała pracę pt: Teren prywatny , utworzoną z warstwowo ułożonych tekturowych czarnych pasm, które powstały w wyniku sklejenia liter układających się we wspomniany napis. Cały ten moduł wpasowany był i umieszczony w przejściu do innego pomieszczenia galerii, blokując do niego dostęp, nasuwając skojarzenia z kratą lub częściowo opuszczoną roletą. Katarzyna Józefowicz. Teren prywatny Problematyką represji przeniknięta była praca Avunculus Alicji Żebrowskiej , stanowiąca studium walki władzy z górnikami z kopalni Wujek w czasie stanu wojennego. Charakterystyczne w tym filmie jest ustylizowanie bohaterów filmu - górnicy prezentują się równie egzotycznie jak Majańscy wojownicy, kontekst polskich krajobrazów i kopalni splata się z mitologią Indian ameryki środkowej, a bohaterowie filmu niejako dostępują kolejnych stopni i stanów oświecenia i wtajemniczenia. Codzienność zostaje usakralizowana w formie barwnego, przesyconego dramatem eposu. Postacie i bohaterowie z przeszłości stają się częścią mitu uświęconego zabiegiem artystycznym. Alicja Żebrowska. Avunculus W walącym się pod wpływem działania przyrody pomieszczeniu prezentowana była fotografia Anonymous , ukazująca zniszczone zdjęcie Osamy ben Ladena, które - wg. umieszczonego obok opisu - było odnalezione na wysypisku śmieci. Fotografia była wydrukiem kadru z tv Al.- Dżazira, opisanym arabskimi literami. Na wystawie fotografia została pokryta znalezionymi tu licznymi pajęczynami, wtopiona w ścianę i z uwagi na zbieżność kolorystyczna tła i obiektu naturalnie się kamuflowała. Byłaby ona praktycznie niewidoczna gdyby nie punkt laserowego celowniczego światła, który wydobywał ją z tła i zarazem otaczał aureolą niczym dawne obrazki świętych . Anonymous W sąsiedztwie znajdowała się instalacja Marka Rogulskiego z cyklu Koprolity sztuki , pt: Martwa Rzeźba: postmodernizm musi zacząć wychodzić ci uszami' . Jej punktem centralnym była rzeźba - korpus postaci wykonany z różnych materiałów, z tabliczką 'martwa rzeźba'. Figura ta obleczona była w różne rekwizyty, niejako 'ubrana', a to w czaszkę i zęby z modeli anatomicznych, a to piłeczki pingpongowe, a to w oprzyrządowanie migającej lampy ratunkowego 'koguta'. Na szczycie rzeźby znajdował się rozpostarty parasol. Ruch obrotowy wirującego 'koguta' powodował jednostajne kiwanie się całej rzeźby w przód i do tyłu. Z uszu miedzianej głowy wychodził przewód gumowy prowadzący do kapsuły zwierającej wymienne elementy rzeźby.
Marek Rogulski. Martwa Rzeźba_ postmodernizm musi zacząć wychodzić ci uszami Motoryczność ta korespondowala z dynamiką poczynań Roberta Kuśmirowskiego ukazaną w dokumencie pt: Jazda godzinna na czas . W tym performerskim działaniu autor wyposażony w profesjonalny ekwipunek kolarski co sił kręcił nogami, naciskając pedały i obracając kołami unieruchomionego na statywie roweru. Praca mięśni nie przekładała się zatem na ruch całego pojazdu; autor choć subiektywnie znajdował się 'w ruchu' i doznawał intensywnego wysiłku fizycznego to z obiektywnego punktu widzenia i życia ulicy - tkwił w bezruchu, niczym pomnik, który widoczny był w kadrze za nim w tle na placu.
Robert Kuśmirowski. Jazda godzinna na czas Względność pojęć i dramatycznie istotna w swych konsekwencjach rola błędu i pomyłki uwidaczniała się w pracy Adama Witkowskiego pt: Errata . Errata ukazuje dobitnie, że sens książki K. G. Junga zostaje radykalnie 'wywrócony' za pomocą lakonicznej informacji - w wydrukowanym egzemplarzu zamiast jednego kluczowego słowa powinno znaleźć się inne słowo. Fakt ten, pozornie tak niewinny, zmienia możliwość odczytania i całą interpretację dzieła literackiego a nawet myśli filozoficznej autora książki. Adam Witkowski. Errata W sąsiedztwie Erraty znajdowała się praca grupy OBPW pt : Demo-kraczy , co było grą ze słowem Democracy . W rozdartej tekturowej paczce znajdują się ptasie pióra i połamane kości opisane tym słowem, zlepione w jeden obiekt za pomocą jakiejś struktury przypominającej zlepek, jakby przetrawione i wyplute, a następnie umieszczone i 'wyeksportowane' w paczce, przy której kodzie kreskowym znajdziemy informację na temat numeru tego egzemplarza. OBPW. Demo_kraczy Wystawę niejako zamykał drugi film Julii Kurek pt: ZEN . Ukazuje on jego autorkę pośród charakterystycznych nagich wzgórz rejonu Kapadocji. Przestrzeń wypełniały dźwięki dochodzących z oddali nawoływań muezinów do modlitwy. Postać sfilmowana ujęciem w nieruchomym kadrze coraz ściślej i dokładniej zakrywa się płótnem ubrań, 'wymazując się' z obrazu i niejako 'zacierając siebie' jako indywiduum po czym dosłownie znika z pejzażu dzięki użyciu zabiegu komputerowego. Julia Kurek. Zen Na otwarciu wystawy odbył się koncert współczesnej muzyki improwizowanej w składzie: Michał Gos. Michał Górczyński, Rogulus. Michał Górczyński, Michał Gos, Marek Rogulski. Koncert Wystawa ART READY była zorganizowana przez fundację TNS przy wsparciu finansowym Miasta Gdańsk i odbyła się w okresie 07 - 08 czerwca 2013 w galerii Spiż 7 w Gdańsku. Wystawa została pomyślana jako stworzenie swoistego backgroundu koncepcyjnego dla kolejnego eventu i wystawy organizowanych przez fundację TNS - jakie będą miały miejsce 27 września w galerii Spiż7. Będzie to wystawa pt: Rozwój - między genami a memami - technologia myślenia. Jej kuratorami będą Antoni Karwowski i Marek Rogulski przy współpracy Hilli Stainert z Niemiec a uczestniczyć będą artyści z 7 krajów. Opracowanie: fundacja TNS, Gdańsk. 2013 |